Aston Villa - Leeds United: Gospodarze zdobyli komplet punktów od startu Premier League
Aston Villa i Leeds United to dwie z najbardziej urzekających drużyn Premier League na początku tego sezonu. Zaplanowana na piątek, 23 października, bezpośrednia konfrontacja na otwarcie 6. kolejki zapowiada się więc niezwykle interesująco.
Aston Villa może awansować na 1. miejsce
Ekipa Aston Villi przeżywa najlepszy okres od końca lat 90. – po raz pierwszy od tamtego czasu wygrała cztery pierwsze spotkania w lidze. Po 1:0 z Sheffield United oraz 3:1 na wyjeździe z Fulham drużyna prowadzona przez Deana Smitha pokonała dwa zespoły, które w ubiegłym sezonie zajęły miejsca w TOP 5 – 7:2 z Liverpoolem i 1:0 na wyjeździe z Leicester.
Zespół z Birmingham ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Manchesterem City, ale już teraz znajduje się na 2. pozycji w tabeli i bardzo możliwe, że zasiądzie na fotelu lidera. Żeby tak się stało, Aston Villa musi wywalczyć co najmniej wynik remisowy w starciu z Leeds United.
Ponieważ w ubiegłym roku klub z Birmingam wydał 150 milionów na transfery, a i tak aż do ostatniej kolejki musiał drżeć o utrzymanie w Premier League, w obecnym sezonie Aston Villa wykonywała jedynie przemyślane ruchy i w krótkim czasie zdołała skonstruować bardzo dobrze funkcjonujący mechanizm. Ross Barkley, sprowadzony z Chelsea na zasadzie wypożyczenia, odkąd dołączył do kadry zespołu z Villa Park, zdobył bramkę w obu rozegranych spotkaniach – gol w meczu z Leicester był na wagę trzech punktów. Piłkarski światek w Anglii bardzo ciepło wypowiada się w ostatnim czasie o ekipie Aston Villi, a podopieczni Deana Smitha chcą dołożyć kolejną cegiełkę do budowy drużyny, która w tym sezonie mogłaby sporo namieszać w Premier League.
Przed najbliższym pojedynkiem jedynym znakiem zapytania dla szkoleniowca gospodarzy jest stan zdrowia Barkleya. Po starciu z Leicester do kolana pomocnika musiała zostać przyłożona bryła lodu. Lokalna prasa z Birminhgam docenia jednak, że Aston Villa będzie mieć do dyspozycji niemal ten sam skład, który zagrał w poprzednich dwóch kolejkach.
Leeds United ma zazwyczaj większe posiadanie piłki
Mimo porażki 0:1 na własnym stadionie z Wolverhampton w ostatniej ligowej kolejce beniaminek Leeds United pokazuje, że nie straszny mu żaden przeciwnik. Na otwarcie sezonu piłkarze z Leeds sprawili ogromne problemy mistrzom Anglii z Liverpoolu na Anfield (3:4), a później wywalczyli 1 punkt w rywalizacji z Manchesterem City (1:1) po meczu, w którym mieli większe posiadanie piłki – 52%. Podopieczni Bielsy odnotowali też dwa zwycięstwa – 4:3 z Fulham oraz 1:0 na wyjeździe z Sheffield United, i przed najbliższą kolejką mają 7 punktów i znajdują się w środku tabeli.
Leeds United prezentuje się znacznie lepiej niż drużyna, która w założeniu ma walczyć o uniknięcie spadku, a Aston Villa będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by zgarnąć kolejny komplet punktów. Marcelo Bielsa bardzo lubi, gdy jego zespół dłużej od przeciwnika utrzymuje się przy piłce – w meczu z Wolves posiadanie piłki wyniosło 68%, a w starciu z Sheffield United 64%. Również na Anfield przeciwko obrońcom tytułu mistrzowskiego Leeds częściej operowało futbolówką – 52%.
Przed najbliższym meczem Leeds United doznało jednak sporego osłabienia. Pomocnik Kalvin Phillips wypadł z gry na okres co najmniej sześciu tygodni z powodu kontuzji barku. Jest to jeden z kluczowych piłkarzy Bielsy, mimo że w pojedynku z Wolverhampton piłka po strzale Jimeneza trafiła go rykoszetem i następnie wpadła do bramki.
Co jeszcze trzeba wiedzieć:
⚽ Leeds United wywalczyło 4 punkty w spotkaniach z Aston Villa w sezonie 2018/19, gdy obie drużyny rywalizowały w Championship – 3:2 na wyjeździe i 1:1 na własnym terenie. Na koniec sezonu jednak ekipa z Birmingham była jedną z trzech ekip, które awansowały do Premier League.
⚽ W 3 z ostatnich 5 bezpośrednich spotkań padł remis 1:1.
⚽ W 7 z ostatnich 8 bezpośrednich konfrontacji padło poniżej 2,5 gola.