Lech Poznań – Korona Kielce: Kolejorz wróci na właściwe tory?
Czas na przełamanie Lecha?
Po porażce 1:3 ze Śląskiem Wrocław trener Niels Frederiksen nie ukrywał rozczarowania. Szkoleniowiec Lecha Poznań ma powody do frustracji, ponieważ jego drużyna jeszcze niedawno wyglądała na jednego z głównych faworytów do mistrzostwa, jednak w ostatnim czasie zaczęła tracić punkty.
Mimo słabszej formy poznaniacy mogą szukać nadziei w ofensywie. Lech w pięciu ostatnich spotkaniach zdobył 11 bramek i jest najskuteczniejszym zespołem ligi (48 goli, ex aequo z Legią i Cracovią). Co więcej, na własnym stadionie Kolejorz zwykle nie zawodzi. W sezonie 2024/2025 przegrał tylko z Motorem Lublin (1:2) i Rakowem Częstochowa (0:1).
Kibice z pewnością będą liczyli na swojego kapitana, Mikaela Ishaka. Szwed nieźle radzi sobie w starciach z Koroną. W pięciu ostatnich spotkaniach przeciwko kielczanom zanotował dwa gole i jedną asystę. W klasyfikacji najlepszych strzelców obecnie plasuje się na trzecim miejscu.
Problemem jest jednak defensywa. Lech tracił bramki w sześciu z siedmiu ostatnich ligowych meczach. Ponadto w starciu z Koroną nie zagra zawieszony za kartki Afonso Sousa, który był jednym z lepszych piłkarzy Kolejorza w ostatnich tygodniach.
Korona to niewygodny rywal
Korona Kielce nie imponuje efektowną grą, ale potrafi punktować. W dziewięciu ostatnich ligowych potyczkach poniosła tylko jedną porażkę (4 wygrane, 4 remisy) i mimo że w poprzedniej kolejce uległa Radomiakowi 1:3, to nadal jest zespołem bardzo niewygodnym dla rywali.
Kielczanie nie muszą grać pod presją ze względu na bezpieczną przewagę nad strefą spadkową, co może sprawić, że podejdą do meczu bardziej ofensywnie niż zwykle. Tym bardziej że strzelali gola w każdym z ostatnich ośmiu meczów ligowych. Jeśli Korona trafi również w Poznaniu, wyrówna swój najlepszy wynik z 2016 roku.
Drużyna Jacka Zielińskiego dobrze czuje się na wyjazdach – w sześciu ostatnich meczach poza Kielcami nie przegrała ani razu (2 wygrane, 4 remisy). Ciekawie wygląda też bilans trenera Zielińskiego przeciwko Lechowi. W ostatnich ośmiu starciach z Kolejorzem prowadzone przez niego drużyny aż pięciokrotnie remisowały.
ŁYK STATYSTYKI:
- Lech Poznań i Korona Kielce nie zachowali czystego konta w 3 ostatnich meczach.
- W 5 ostatnich meczach z udziałem Lecha Poznań padło powyżej 2,5 gola.
- W 8 z 10 ostatnich meczów Korony Kielce padło poniżej 2,5 gola.
- W 4 z 5 ostatnich meczów z udziałem Lecha Poznań obie drużyny strzelały gola.
- W 4 z 5 ostatnich meczów Lech Poznań jako pierwszy zdobywał bramkę.
- W 6 ostatnich bezpośrednich meczach Korona Kielce nie zachowała czystego konta.
- W 5 z 6 ostatnich meczów bezpośrednich padło powyżej 2,5 gola.
- W 6 ostatnich meczach bezpośrednich Lech Poznań jako pierwszy zdobywał bramkę.
- W 5 z 6 ostatnich meczów bezpośrednich sędziowie pokazali więcej niż 4,5 kartek.
- W 6 z 7 ostatnich meczów pomiędzy tymi drużynami było powyżej 10,5 rzutów rożnych.
Z INNEJ BECZKI: „Kibicuj z Klasą”
W sobotni wieczór Lech Poznań zagra z Koroną Kielce przy pełnych trybunach ENEA Stadionu. To efekt 21. edycji akcji „Kibicuj z klasą”, która pozwala dzieciom i młodzieży do 16. roku życia obejrzeć mecz za darmo. Klub już we wtorek poinformował, że wszystkie bilety zostały rozdane, a to oznacza frekwencję na poziomie 40 tys. widzów.
ZAKŁADY, którymi warto się zainteresować:
🔥 Boost: Ishak strzeli bramkę
🔥 Lech Poznań wygra mecz.
🔥 Powyżej 2,5 gola w meczu.
Aktualną i pełną ofertę kursową znajdziesz po kliknięciu na poniższy mecz.