Liverpool FC - Tottenham Hotspur: Rewanż za Londyn!
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że domowa rywalizacja z Tottenhamem może być najtrudniejszym starciem dla Liverpoolu w walce o mistrzostwo Anglii. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i obecnie The Reds pozostają w walce o tytuł już tylko matematycznie. Kto będzie lepszy w tym pojedynku?
Mecz pełen kontrowersji
Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami na początku obecnej kampanii było pełne kontrowersji. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Tottenhamu, jednak spory wpływ miało fatalne sędziowanie. Przypomnijmy, że arbiter tamtego wydarzenia, a także sędziowie VAR nie uznali prawidłowo zdobytej bramki przez Liverpool. Błędna komunikacja sędziów wpłynęła na anulowanie gola, przy którym nie było spalonego. Wspomniane starcie piłkarze gości kończyli w dziewiątkę, a mimo tego Tottenham decydującą bramkę zdobył dopiero w doliczonym czasie gry. Czy równie wiele emocji będzie w najbliższym meczu?
Kłótnia Kloppa i Salaha oraz słabsza forma
W ostatnich tygodniach piłkarze Liverpoolu znajdują się zdecydowanie pod formą. Efektem słabszej dyspozycji było odpadnięcie z rozgrywek Pucharu Anglii, a następnie wypadnięcie za burtę Ligi Europy. W ostatnich spotkaniach Liverpool praktycznie przesądził swój los również w kontekście walki o mistrzostwo Anglii. Podopieczni Jurgena Kloppa wygrali zaledwie 1 z poprzednich 5 meczów ligowych. Przy tak dobrej formie, w jakiej znajdują się piłkarze Arsenalu i Manchesteru City, taka liczba potknięć nie pozostawia praktycznie żadnych szans ekipie The Reds.
W ostatnim meczu ligowym z West Hamem więcej niż o słabej formie Liverpoolu mówiło się o kłótni pomiędzy Jurgenem Kloppem i Mohamedem Salahem. Mowa o sytuacji, która miała miejsce w okolicach 80 minuty, gdy Salah czekał na wejście na murawę. Ta sytuacja potwierdza, że atmosfera pomiędzy trenerem i kluczowym piłkarzem nie jest najlepsza.
Walka o Ligę Mistrzów!
Gdy odbywało się pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami, Tottenham był niepokonany i znajdował się w znakomitej dyspozycji. Koguty w ostatnich tygodniach nie są jednak już w tak dobrej formie. Efektem tego jest dopiero piąta pozycja w tabeli. Nadal nie wiadomo, czy piłkarze z północnego Londynu wystąpią w przyszłorocznej edycji Ligi Europy, ponieważ mają kilka punktów straty do Aston Villi.
Tottenham w miniony weekend przegrał kluczowe starcie derbowe z Arsenalem. Koguty fatalnie wypadły w pierwszej połowie, lecz po zmianie stron wróciły do gry po błędzie bramkarza Arsenalu. Ostatecznie pościg zakończył się niepowodzeniem, a mecz skończył się wynikiem 2:3.
Statystyki:
⚽ Tottenham wygrał pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami.
⚽ Liverpool zwyciężył tylko raz w poprzednich 5 meczach ligowych.
⚽ Liverpool stracił przynajmniej jedną bramkę w ostatnich 8 meczach Premier League.
⚽ The Reds przegrali 2 ostatnie mecze na Anfield.
⚽ Liverpool nie strzelił nawet jednego gola w 2 ostatnich meczach domowych.
Co możesz obstawiać?
Przed nami spotkanie dwóch zespołów, które w ostatnich tygodniach nie znajdują się w najlepszej dyspozycji. Na papierze faworytem jest oczywiście ekipa gospodarzy, która triumfowała w poprzednich 4 z 5 meczów domowych przeciwko Spurs. Ogólnie Tottenham nie wygrał na tym stadionie od 2011 roku. To, co jednak łączyło poprzednie rywalizacje, to fakt, że regularnie oba zespoły strzelały w nich gola. Takim wynikiem zakończyło się 5 poprzednich potyczek. Ze względu na niski kurs, pójdziemy tutaj w inną stronę, a konkretnie w przedział goli w każdej połowie w linii od 1-3.
🔥 Przedział goli w każdej połowie – 1-3
Przy słabej postawie Tottenhamu w grze defensywnej ciekawą opcją może być również propozycja na gola Liverpoolu w obu połowach. Gospodarze w ostatnich tygodniach mieli problemy z wykorzystywaniem swoich sytuacji, jednak kiedyś muszą się przełamać.
🔥 Liverpool strzeli gola w obu połowach