Najgorsze drużyny w historii Premier League
W tym sezonie Premier League – najlepszą ligę świata opuszczą Norwich, Watford i Bournemouth. Choć „Kanarki” uzbierały w tym sezonie zaledwie 21 punktów, to w historii Premier League wielu było gorszych od nich. Kogo szczególnie zapamiętaliśmy z roli outsiderów?
Przez lata Premier League przyniosła nam wiele momentów chwały, radości oraz wielkich spotkań. Piękne gole, mecze wygrywane w ostatnich minutach – to wszystko gwarantuje nam liga angielska. Redakcja „FourFourTwo” wybrała jednak w tym zestawieniu tych, którzy w trakcie wielu sezonów (począwszy od 1992/93), „zabłysnęli” w sposób negatywny. Oto najgorsi z najgorszych!
5. Sunderland (2002/03)
19 punktów, różnica bramek: -44
Choć wydaje się to niemożliwe, to nie jest najgorszy sezon Sunderlandu w Premier League. Sezon w roli trenera zaczynał Peter Reid, którego zastąpił Howard Wilkinson. Kończył go natomiast Mick McCarthy. Karuzela trenerska nie pomogła „Czarnym Kotom”. Sunderland zdobył jedynie 21 goli przez cały sezon. Wygrał zaledwie 4 spotkania. Po wygranej 2:1 z Liverpoolem, która miała miejsce 15 grudnia 2002 roku, nie wygrali później meczu aż do 23 sierpnia 2003 roku (czyli już po spadku z Premier League). Przegrali 15 meczów z rzędu – co jest niechlubnym rekordem Premier League.
4. Aston Villa (2015/16)
17 punktów, różnica bramek: -49
Tim Sherwood zdołał utrzymać drużynę z Villa Park sezon wcześniej, niemniej w kolejnych rozgrywkach zadziorności już „The Villans” zabrakło. Miał być pierwszy pełny sezon pracy, a skończyło się na zwolnieniu w październiku. Aston Villa nie pomogła sobie jednak wcześniej, kiedy sprzedała Christiana Benteke oraz Fabiana Delpha, a za klubu odeszli też Andreas Weimann, Tom Cleverley i Ron Vlaar. Osamotnieni Rudy Gestede i Jack Grealish nie wystarczyli do walki o utrzymanie.
„The Villans” wygrali z Bournemouth w pierwszej kolejce, natomiast późniejsze sześć porażek przypieczętowało los Sherwooda. Następca, Remi Garde, nie poradził sobie lepiej. Wygrał dwa mecze, z czego jeden przeciwko słabemu Norwich, a później 11 razy przegrał.
3. Huddersfield (2018/19)
16 punktów, różnica bramek: -54
Gdyby nie Wolverhampton, Huddersfield miałoby na koncie tylko 10 punktów wywalczonych przez cały sezon Premier League. A tak było ich 16, co i tak jest beznadziejnym rezultatem. Oznacza to zatem, że „Teriery” w dwóch starciach z „Wilkami” wywalczyły prawie połowę wszystkich swoich punktów.
Pierwszy sezon w Premier League udało się przetrwać pracą zespołową i naprawdę zgraną linią defensywną. Drugi rok jednak ponownie okazał się kluczowy dla złego losu. Huddersfield w styczniu zwolniło trenera, który wprowadził klub do Premier League – David Wagner opuścił klub, mając 11 punktów po 22 meczach. Jego następcą został Jan Siewert, który nie pomógł w odwróceniu losu. Huddersfield dalej nie strzelało goli – co było największą bolączką. Klub spadł z ligi już w marcu 2019 roku.
2. Sunderland (2005/06)
15 punktów, różnica bramek: -43
Wspominaliśmy o serii porażek Sunderlandu z sezonu 2002/03? Wspominaliśmy. Teraz przejdziemy do innego niechlubnego rekordu panów ze Stadium of Light. Otóż w sezonie 2005/06 ich powrót do ekstraklasy rozpoczął się od pięciu przegranych z rzędu.
Mick McCarthy spadał z Sunderlandem z Premier League, to on też awansował z nimi z powrotem na najwyższy poziom rozgrywek. Jego plan na przetrwanie nie udał się. Sprowadzono mnóstwo zawodników, w tym Jon Steada, Kelvina Davisa, Anthony’ego Le Talleca. Po słabym starcie Sunderland jednak zajmował wciąż miejsce w grupie spadkowej. Wygrał w trakcie sezonu tylko trzy mecze. Do dziewiętnastego miejsca zajmowanego przez West Bromwich Albion stracił 15 punktów.
1. Derby (2007/08)
11 punktów, różnica bramek: -69
Zbyt wielki sukces odniesiony zbyt szybko – Billy Davies i Derby County mogą powiedzieć tak o genezie swojego słabego sezonu w Premier League. Szkocki trener przejął „The Rams” w czerwcu 2006 roku mówiąc, że w ciągu trzech lat chce zbudować zespół na miarę awansu do Premier League. Tymczasem, sezon 2006/07 Derby zakończyło właśnie awansem, po barażach wygranych z West Bromwich Albion. Do klubu przyszło 10 zawodników w letnim oknie transferowym, a w zimowym – kolejnych 9 nowych twarzy.
Wyniki jednak są częścią smutnej historii – na otwarcie remis z Portsmouth, później odnotowane cztery porażki z rzędu, z różnicą bramek 1:13. Jedyne zwycięstwo w sezonie Derby odniosło nad Newcastle United – wygrało 1:0. Ten mecz poprzedziła porażka 0:6 z Liverpoolem. Zaś po spotkaniu ze „Srokami” Arsenal pokonał Derby 5:0. Billy Davies odszedł z klubu, a zastąpił go Paul Jewell.
Losu nie zmienił – 11 punktów to najmniejsza liczba oczek zgromadzonych przez klub w historii Premier League.