Real Sociedad – PAOK Saloniki: Kędziora pomoże w walce o awans?
Przed nami ostatnia, 8 kolejka Ligi Europy. W czwartkowy wieczór naprzeciwko siebie staną drużyny, które dalej nie mają zagwarantowanej gry w dalszej fazie rozgrywek. Porażka może oznaczać dla jednej z ekip pożegnanie się z europejskimi pucharami. Kto wyjdzie zwycięsko ze starcia na Estadio Anoeta?
TO WARTO WIEDZIEĆ, obstawiając ten mecz:
- Real Sociedad przegrał 3 ostatnie spotkania (wliczając wszystkie rozgrywki) i strzelił w nich zaledwie 1 bramkę
- PAOK Saloniki wygrał 3 ostatnie europejskie starcia nie tracąc żadnej bramki, a zdobywając ich aż 9
- W czwartkowym starciu nie zobaczymy na boisku Mateusza Wieteski, gdyż nie został on jeszcze zarejestrowany do tych rozgrywek
- Obie drużyny są niepewne gry w dalszej fazie Ligi Europy, dlatego mecz ten będzie decydujące w kwestii dalszych losów obu ekip
- Drużyny te nigdy nie mierzyły się przeciwko sobie Real Sociedad ogląda średnio ponad 2 żółte kartki podczas spotkania
- Obie drużyny wykonują ponad 5 rzutów rożnych w trakcie meczu
Problemy Realu Sociedad
Real Sociedad po 7 rundach Ligi Europy zajmuje dopiero 18 pozycję z dorobkiem 10 punktów. Pomimo że aktualna lokata promuje zawodników z Kraju Basków grą w dalszej fazie europejskich rozgrywek, to jednak przewaga nad strefą niedającą awansu wynosi zaledwie 1 punkt. Czwartkowy mecz będzie, zatem bardzo istotny w kontekście przyszłości klubu z San Sebastian. Real Sociedad w decydującym starciu będzie miał przewagę własnego boiska, jednak ostatnia forma Basków może wywoływać obawy wśród kibiców. Wszystkie z 3 ostatnich spotkań Real zakończył porażką, strzelając przy tym zdobył 1 bramkę, a tracąc aż 7 trafień. W ostatnim, decydującym spotkaniu fazy ligowej zabraknie także podstawowego obrońcy Sociedad - Aihena Munoza. Absencja hiszpańskiego obrońcy spowodowana jest obejrzeń 2 żółtych kartek w zaledwie 30 minut podczas ostatniego starcia w europejskich rozgrywkach. Jak Sociedad poradzi sobie w czwartkowym pojedynku? Czy będziemy mogli oglądać podopiecznych Alguacila w kolejnej fazie rozgrywek?
Czy będziemy oglądać polski duet w fazie pucharowej LE?
Przed czwartkowym starciem pozycja ligowa PAOKu Saloniki także jest niepewna. Grecka drużyna po 7 kolejkach zajmuje 17 pozycję, z takim samym dorobkiem punktowym, co ich najbliższy rywal. Ostatnie występy na europejskich boiskach drużyny prowadzonej przez Razvana Lucescu budzą jednak wiele optymizmu. W ubiegłych 3 spotkaniach drużyna z Grecji zdobyła komplet punktów, czym znacząca odbiła się od dołu tabeli. Duża zasługa w tym młodego bramkarza drużyny z Salonik – Dominika Kotarskiego. Chorwat w ostatnich meczach prezentuje znakomitą formę, zachowując czyste konto w każdym z 3 wygranych spotkaniach w Lidze Europy. W czwartkowym spotkaniu nie obejrzymy jednak polskiego duetu na środku obrony PAOKu. Pomimo że Mateusz Wieteska zdążył już zadebiutować w wygranym ligowym spotkaniu, to nie może zostać zgłoszony do tej fazy rozgrywek. Jak Grecy poradzą sobie przeciwko tak wymagającemu przeciwnikowi? Czy zapewnią sobie grę w dalszej fazie turnieju?
Z INNEJ BECZKI: Polska dominacja
PAOK Saloniki zasłynął z tego, że w klubie stawiają na piłkarzy z wielu zakątków świata. W ostatnim ligowym starciu, przeciwko Levadiakos, najliczniejszą grupą narodową rozpoczynająca to spotkanie od 1. minuty byli Polacy. Mateusz Wieteska w zimę dołączył do drużyny z Grecji i wygryzł z podstawowej jedenastki Giannisa Michailidisa, czym przyczynił się do takiego osiągnięcia.
ZAKŁADY, którymi warto się zainteresować:
🔥 Powyżej 9,5 rzutów rożnych
🔥 Powyżej 2,5 bramek w meczu
Aktualną i pełną ofertę kursową znajdziesz po kliknięciu na poniższy mecz.