Schmiedlova – Vekić: Schmiedlova wykorzysta zmęczenie rywalki?
Po zakończeniu rywalizacji pomiędzy Igą Świątek i Chinką Zheng na kort wyjdą Anna Karolina Schmiedlova i Donna Vekić. Obecność obu tych zawodniczek na etapie półfinału jest sporym zaskoczeniem. Trzeba jednak podkreślić, że zarówno Słowaczka, jak i reprezentantka Chorwacji odprawiły z kwitkiem wyżej notowane rywalki. Kto zagra w wielkim finale i zapewni sobie medal?
Największa niespodzianka turnieju
Bez względu na końcowy wynik półfinałowej rywalizacji nie ma wątpliwości, że reprezentantka Słowacji sprawiła największą niespodziankę w turnieju tenisowym kobiet. 67 rakieta światowego rankingu przystąpiła do tej imprezy z niewielkimi szansami na awans do strefy medalowej, a tymczasem udało jej się dokonać tej sztuki.
Anna Karolina Schmiedlova rozpoczęła rywalizację od pewnego zwycięstwa z reprezentantką Wielkiej Brytanii. Już na etapie pierwszej rundy turnieju olimpijskiego Słowaczka nie była faworytką do wygranej, ponieważ jej przeciwniczka to 34 numer światowego rankingu. Schmiedlova nie miała żadnych problemów z pokonaniem Boulter i straciła w meczu tylko 6 gemów.
Schody miały rozpocząć się na etapie drugiej rundy, gdzie po raz kolejny Słowaczka przystępowała do walki w roli zdecydowanego underdoga. Tym razem rywalizowała z Haddad Maią, która była rozstawiona z 14. Po raz kolejny reprezentantka Słowacji nie straciła nawet jednego seta w roli underdoga.
Prawdziwą weryfikacją możliwości tej zawodniczki miało być starcie na etapie 1/8 finału z tegoroczną finalistką French Open, czyli Jasmine Paolini. Schmiedlova straciła w tym meczu swojego pierwszego seta na Igrzyskach Olimpijskich, ale awansowała dalej, sprawiając największą niespodziankę turnieju.
Ćwierćfinałowe starcie dla Schmiedlovej okazało się łatwe, ponieważ pokonała w nim Krejcikovą, czyli zwyciężczynię ostatniego Wimbledonu i zawodniczkę, która w przeszłości wygrała French Open. Takie rezultaty we wcześniejszych rundach tego turnieju pokazują, że reprezentantka Słowacji nie znalazła się na tym etapie przez przypadek. Niektórzy nawiązują do pierwszego wygranego French Open przez Igę, gdzie Polka wyskoczyła niczym królik z kapelusza.
Zmęczenie odegra rolę?
Przeciwko Schmiedlovej na etapie półfinału zagra Donna Vekić. Chorwatka w dotychczasowych rywalizacjach również zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Vekić odprawiła z kwitkiem między innymi Coco Gauff, czyli na papierze drugą rakietę tego turnieju.
W ćwierćfinale na jej drodze stanęła reprezentantka Ukrainy, czyli Marta Kostjuk. Ukrainka plasuje się wyżej w światowym rankingu, ale proponowane kursy wyraźnie faworyzowały Vekić, która potwierdziła swoją wyższość po bardzo ciężkim pojedynku. 3 godziny na korcie mogą jednak wpłynąć na czwartkowe starcie.
Statystyki
· Schmiedlova straciła tylko 1 seta po drodze do półfinału.
· Słowaczka po drodze do półfinału wyeliminowała Jasmine Paolini.
· Vekić w 1/8 finału poradziła sobie z Coco Gauff.
· Jedyny pojedynek w historii pomiędzy tymi zawodniczkami odbył się w 2018 roku – Vekić wygrała 6:0, 6:1.
· Vekić również przegrała tylko 1 seta w tym turnieju.
Co możesz obstawiać?
Kursy na to wydarzenia nie pozostawiają złudzeń, że zdecydowaną faworytką jest reprezentantka Chorwacji. Kto, jak kto, ale akurat Schmiedlova nie powinna zwracać na to uwagi. Słowaczka w dotychczasowych spotkaniach turnieju olimpijskiego za każdym razem była underdogiem, a straciła tylko jednego seta. Obie zawodniczki w dotychczasowych spotkaniach zaprezentowały się z bardzo dobrej strony i spodziewamy się wyrównanego starcia na etapie półfinału. Vekić w środę zostawiła na korcie sporo zdrowia, dlatego ciekawą opcją do gry może być wygrany set przez Schmiedlovą.
Schmiedlova wygra seta
Poznaj naszą ofertę z Superbet kod promocyjny!