30.06.2025. - 15:01

Typy na mecz Borussia Dortmund - Monterrey: Kto pożegna się z rozgrywkami?

W 1/8 finału Klubowych Mistrzostw Świata dojdzie do interesującej konfrontacji, w której niemiecka Borussia Dortmund podejmie meksykański CF Monterrey. Choć obie drużyny reprezentują dwa zupełnie inne piłkarskie światy, ich potencjał sportowy sprawia, że rywalizacja zapowiada się na bardzo zaciętą i wyrównaną. Borussia pokazała już na przestrzeni całego turnieju, że dysponuje silną i dobrze zorganizowaną drużyną. Natomiast Monterrey to zespół doświadczony w rywalizacji międzykontynentalnej, mający w składzie piłkarzy jakościowych i zdolnych do sprawienia sensacji.

TO WARTO WIEDZIEĆ, obstawiając mecz Borussia - Monterrey:

⚽ To pierwsze starcie w historii, kiedy te dwie drużyny staną naprzeciwko siebie.

⚽ Tylko w jednym z trzech spotkań Borussii w tych rozgrywkach padł wynik overowy. Może to świadczyć o skłonnościach do bardziej wyrachowanego futbolu.

⚽ W czterech z pięciu ostatnich potyczek Monterrey piłka trafiała do bramki przynajmniej dwa razy.

⚽ Niemiecki zespół może pochwalić się trzema zachowanymi czystymi kontami w pięciu ostatnich rywalizacjach.

ANALIZA OSTATNIEJ FORMY

Borussia Dortmund rozpoczęła udział w Klubowych Mistrzostwach Świata od bezbramkowego remisu z brazylijskim Fluminense. Spotkanie to pokazało przede wszystkim solidność defensywy niemieckiej drużyny, ale z drugiej strony, mogło powodować wiele znaków zapytania dotyczących gry w ataku. W kolejnym meczu z Mamelodi Sundowns drużyna z Dortmundu pokazała za to kompletnie inną twarz – wygrana 4:3 może świadczyć o potencjale ofensywnym tego zespołu. Ostatnim meczem fazy grupowej było skromne zwycięstwo 1:0 z Ulsan Hyundai, które potwierdziło, że Dortmundczycy to poukładany zespół o ogromnych możliwościach.

Jeśli chodzi o Monterrey, na otwarcie turnieju ekipa z Meksyku zremisowała 1:1 z Interem Mediolan, pokazując dużą dojrzałość w swojej grze. Meksykanie pokazali całemu światu, że stać ich na rywalizację z najlepszymi i nie można ich lekceważyć. Kolejny remis to 0:0 z River Plate w drugiej serii gier – był on potwierdzeniem solidności w defensywie tego zespołu. Dopiero w trzecim meczu Monterrey uwolniło pełen potencjał ofensywny, wygrywając aż 4:0 z Urawą Red Diamonds, prowadzoną przez polskiego szkoleniowca Macieja Skorżę. To spotkanie pokazało, że Meksykanie potrafią nie tylko skutecznie bronić, ale również bezlitośnie wykorzystywać słabości rywala, gdy nadarzy się ku temu okazja.