Typy na mecz Breidablik – Lech Poznań: Islandia już nie taka straszna?
Lech Poznań leci na Islandię z niemal przesądzonym awansem do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Po zwycięstwie 7:1 w pierwszym meczu z Breidablikiem, drużyna prowadzona przez Nielsa Frederiksena znajduje się w bardzo komfortowej sytuacji. Dla mistrza Polski kluczowe będzie odpowiednie zarządzanie siłami i budowanie punktów do rankingu UEFA.
Sześciobramkowa zaliczka i gwarancja jesieni w Europie
Pierwsze spotkanie przy Bułgarskiej zakończyło się historycznym wynikiem. Lech po raz pierwszy zdobył siedem bramek w jednym meczu europejskich pucharów. Rywale przez blisko godzinę grali w osłabieniu, ale przewaga poznaniaków była widoczna jeszcze przed czerwoną kartką.
Rezultat 7:1 sprawia, że awans do 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów jest praktycznie przesądzony. Przejście Islandczyków oznacza też gwarancję gry w fazie ligowej przynajmniej Ligi Konferencji.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane na sztucznej murawie, co będzie naturalnym atutem gospodarzy. W pierwszej rundzie Islandczycy przegrali na wyjeździe z Egnatią 0:1, ale na własnym boisku wygrali aż 5:0.
Islandzki koszmar
Lech nie wygrał na Islandii od 1982 roku. Późniejsze wyjazdy kończyły się rozczarowaniami. W 2014 roku poznaniacy odpadli po dwumeczu ze Stjarnanem, a osiem lat później przegrali z Vikingurem Reykjavik, choć w rewanżu u siebie odrobili straty.
Tegoroczne eliminacje piszą jednak zupełnie inny scenariusz. Po nieudanym starcie sezonu, w którym Lech przegrał 1:2 z Legią Warszawa w Superpucharze Polski i 1:4 z Cracovią w lidze, zespół zareagował wygraną 4:3 z Lechią Gdańsk. Warto dodać, że Kolejorz w tym meczu odrobił dwie bramki straty. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w 2011 roku w meczu z Podbeskidziem.
Dla Breidablika rewanż będzie okazją do pokazania się z lepszej strony przed własną publicznością. Po wysokiej porażce w Poznaniu drużyna Haldora Arnasona z pewnością podejdzie do meczu z większą koncentracją. W Kopavogur nikt nie oczekuje cudu, ale gospodarze będą chcieli zminimalizować rozmiary porażki i zmazać wrażenie pozostawione po pierwszym spotkaniu.
Kolejny rywal Lecha będzie wyzwaniem
Lech natomiast może wykorzystać rewanż nie tylko jako okazję do dalszego budowania formy, ale także do poprawy bilansu punktowego w rankingu UEFA. W kolejnej rundzie prawdopodobnym rywalem Kolejorza będzie Crvena Zvezda Belgrad, która w pierwszym meczu wyjazdowym wygrała 1:0 z Lincoln Red Imps i nie powinna mieć problemu z awansem.
ŁYK STATYSTYKI:
⚽ Lech nie zachował czystego konta w 6 ostatnich meczach.
⚽ We wszystkich 6 ostatnich meczach Lecha padło powyżej 2,5 gola.
⚽ W ostatnich 6 meczach z udziałem Lecha obie drużyny strzelały gola.
⚽ Lech tracił pierwszą bramkę w 4 z 5 ostatnich spotkań.
⚽ Lech przegrywał pierwszą połowę w 4 z 5 ostatnich meczów.
⚽ W 7 z 8 ostatnich meczów Breidabliku sędziowie pokazali powyżej 4,5 kartki.
⚽ W 5 z 7 ostatnich meczów Lecha pokazano poniżej 4,5 kartki.
Z INNEJ BECZKI: Kontrast w kadrach
Kadra Lecha Poznań jest niemal w połowie złożona z obcokrajowców. Na 32 zawodników aż 16 ma inne obywatelstwo niż polskie. Dla porównania, w Breidabliku tylko jeden piłkarz pochodzi spoza Islandii. Różnica jest też w wieku – średnio zawodnicy Lecha mają 24,6 lat, a w ekipie z Kopavogur 26,5.
ZAKŁADY, którymi warto się zainteresować:
🔥Obie drużyny strzelą gola.
🔥Lech wygra.