01.05.2025. - 09:47

Typy na mecz Real Betis – ACF Fiorentina: Kto zrobi pierwszy krok w kierunku finału Ligi Konferencji we Wrocławiu?

W czwartek na Estadio Benito Villamarin Real Betis podejmie Fiorentinę w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Konferencji. Hiszpanie po wyeliminowaniu Jagiellonii Białystok staną naprzeciwko włoskiej drużynie, która zanotowała serię dziewięciu spotkań bez porażki.

Pogromca Jagiellonii w półfinale LKE

Real Betis awansował do półfinału Ligi Konferencji po dwumeczu z Jagiellonią Białystok (3:1), ale nie był to jednostronny pojedynek. W pierwszym meczu w Sewilli gospodarze dość szybko objęli prowadzenie i ostatecznie wygrali 2:0, jednak rewanż w Białymstoku miał zupełnie inny przebieg. Mistrz Polski stawił realny opór, zremisował 1:1 i pożegnał się z rozgrywkami w bardzo dobrym stylu.

W dwóch ostatnich kolejkach La Liga Andaluzyjczycy odnieśli komplet zwycięstw, pokonując kolejno Gironę (3:1) i Real Valladolid (5:1). Łącznie w trzech poprzednich spotkaniach podopieczni Manuela Pellegriniego zdobyli aż 9 bramek i stracili trzy. Jeszcze wyraźniejszy sygnał płynie z Estadio Benito Villamarin. W siedmiu ostatnich meczach u siebie Betis przegrał tylko raz – z Villarrealem (1:2). Pozostałe sześć spotkań to pięć zwycięstw i jeden remis, dzięki czemu Los Verdiblancos plasują się na 6. miejscu w tabeli LaLiga.

Ważną rolę w zespole pełni Isco. Były zawodnik Realu Madryt jest liderem środka pola i to on najczęściej decyduje o rytmie konstruowania akcji. Coraz lepiej wygląda także Antony, który trafił do Sewilli na wypożyczenie z Manchesteru United. Z kolei najlepszym strzelcem zespołu w Lidze Konferencji jest Bakambu, który w klasyfikacji strzelców tych rozgrywek traci jedną bramkę do gwiazdy Jagiellonii Białystok, Afimico Pululu.

Fiorentina przedłuży serię meczów bez porażki?

Fiorentina awansowała do półfinału Ligi Konferencji po zaciętym dwumeczu z Celje (4:3). Pomimo awansu styl gry zespołu Raffaele Palladino nie był przekonujący.

We włoskiej Serie A Viola wygrała ostatnie dwa mecze – 2:1 z Empoli i 2:1 z Cagliari. Łącznie nie przegrała żadnego z dziewięciu ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach, notując w tym czasie sześć zwycięstw i trzy remisy. Ostatnia porażka na wyjeździe miała miejsce 9 marca z Napoli (1:2). Wcześniejsze marcowe triumfy nad Juventusem i Atalantą pokazują, że drużyna Palladino wciąż liczy się w grze o europejskie puchary. Do szóstej Romy traci bowiem zaledwie jeden punkt.

Zespół z Florencji przystąpi do meczu w Sewilli z problemami kadrowymi w defensywie. Dodo opuści spotkanie z powodu niedawno przebytej operacji usunięcia wyrostka robaczkowego, a Pablo Marí nie został zgłoszony do rozgrywek Ligi Konferencji. Przy ograniczonych możliwościach rotacji, linia obrony Fiorentiny ponownie będzie musiała zostać zestawiona doraźnie, co w ostatnich tygodniach bywało źródłem problemów. Pozytywną wiadomością dla kibiców z Florencji jest natomiast powrót Moise Keana, najlepszego strzelca zespołu, który wraca do składu po krótkiej absencji.

ŁYK STATYSTYKI:

· Real Betis nie zachował czystego konta w 4 ostatnich meczach.

· Fiorentina traciła bramki w każdym z 3 ostatnich meczów.

· W 5 z 6 ostatnich meczów Fiorentiny padło powyżej 2,5 gola.

· W 7 z 8 ostatnich meczów Betisu gole zdobywały oba zespoły.

· W 5 z 6 ostatnich spotkań Fiorentiny bramki strzelały obie drużyny.

· Betis jako pierwszy zdobywał gola w 5 ostatnich meczach.

· Fiorentina otwierała wynik w 7 z 9 ostatnich spotkaniach.

· Fiorentina prowadziła do przerwy w 7 z 9 ostatnich meczów.

· W 4 z 5 ostatnich meczów Betisu było mniej niż 10,5 rzutów rożnych.

· W 5 ostatnich spotkaniach Fiorentiny liczba rzutów rożnych nie przekroczyła 10,5.

Z INNEJ BECZKI: Inspiracja szkockim Celtikiem

Pierwsze zielono-białe stroje Betisu nie były dziełem przypadku. Inspirowane zostały barwami Celticu Glasgow, a ich historia sięga początków XX wieku, kiedy to jeden z założycieli klubu, Manuel Ramos Asensio, sprowadził z Szkocji tkaninę odpowiadającą barwom flagi Andaluzji. To właśnie z niej uszyto pierwsze koszulki i tak powstały charakterystyczne barwy Betisu, które klub nosi do dziś.