31.03.2022. - 13:18

Walka obrońców i debiutantów

Po wczorajszym przeglądzie faworytów do zdobycia nagrody MVP dziś krótki przegląd dwóch innych prestiżowych nagród. Kto zostanie najlepszym debiutantem NBA? Kto zgarnie statuetkę dla najlepszego defensora?

Więcej podpowiedzi?

Szukasz więcej typerskich podpowiedzi, zerknij do Super Social i sprawdź jak grają inni 👉https://sprbt.pl/SSocial

DPOTY: Europejska dominacja

NBA to z każdym sezonem liga coraz bardziej międzynarodowa i widać to również po zwycięzcach poszczególnych nagród. W czterech ostatnich kampaniach zawodnicy z Europy sięgali po trofeum dla najlepszego obrońcy ligi. Trzykrotnie statuetkę odbierał Rudy Gobert, a raz trafiła ona do Giannisa. Kto zwycięży tym razem? Spójrzmy na poszczególnych faworytów i ich statystyki.

Giannis Antetokounmpo – 11.6 REB / 1.0 STL / 1.5 BLK / +1.2 Def EPM / +2,74 Def RTG Swing / Bucks to 13. obrona ligi w tym sezonie

O Giannisie sporo pisaliśmy wczoraj w kontekście MVP, lecz Grek to również jeden z faworytów do otrzymania statuetki dla najlepszego obrońcy ligi. Giannis jest jednym z nielicznych Superstarów w NBA, który daje ogromny impakt po obu stronach parkietu. Grek w ramach „pocieszenia” za trzecie miejsce w MVP Race otrzyma statuetkę DPOTY? W tym tygodniu zaliczył również niezwykle ważny blok na Joelu Embiidzie, który pozwolił utrzymać Bucks prowadzenie w prestiżowym starciu z Philly, wielokrotne powtórki tego zagrania w krajowych mediach w USA również mogą mieć wpływ na końcowe głosowania. Giannis zajął również pierwsze miejsce w ostatnim notowaniu na najlepszego defensora na oficjalnej stronie ligi.

Rudy Gobert – 14.6 REB / 0.7 STL / 2.2 BLK / +2.9 Def EPM / +6,8 Def RTG Swing / Utah to 12. obrona ligi

Problemem Goberta w wyścigu może być zdecydowanie gorsza dyspozycja Utah w ostatnim czasie. Jazz spadli dziś na szóste miejsce na Zachodzie, a w tym sezonie jako cały zespół nie bronią już tak elitarnie. Ciężko mieć w tym aspekcie jednak jakiekolwiek pretensje do Francuza, który statystycznie znacznie poprawia obronę Utah. Gobert nadal jest w wyścigu o swoją czwartą w karierze statuetkę, a w notowaniu na oficjalnej stronie ligi wyprzedził go tylko Giannis.

Bam Adebayo – 10.3 REB / 1.5 STL / 0.8 BLK / +3.2 Def EPM / +4,4 Def RTG Swing / Miami to 4. obrona ligi

Największym minusem kandydatury Bama jest kwestia opuszczonych meczów. Center Heat jak na razie wystąpił w 52. spotkaniach i grudniowa kontuzja może odebrać mu sporo głosów. Według kursów tylko Marcus Smart ma większe szanse na otrzymanie statuetki. Bam jest najważniejszym elementem świetnego defensywnego systemu Heat, a jego zespół to aktualny lider Konferencji Wschodniej. Ewentualne zdobycie Wschodu przez Heat może zagwarantować mu więcej głosów.

Jaren Jackson Jr – 5.8 REB / 0.9 STL / 2.3 BLK / +2,3 Def EPM / +0,82 Def RTG Swing / Grizzlies to 6. obrona ligi

Jaren Jackson stracił większość poprzedniego sezonu i wydawało się, że to mocno przystopuje jego karierę. Skrzydłowy Memphis w tym roku jest jednak w końcu zdrowy i razem z Grizzlies tworzy jedną z najlepszy obron całej ligi. W odróżnieniu od większości podkoszowych Jaren nie imponuje jednak w walkach na tablicach, a tak jak całe Memphis w kwestii nagród indywidualnych ma pewien problem, Grizzlies grają świetnie w zasadzie w każdym lineupie i są konkurencyjni po obu stronach parkietu niezależnie od personelu wystawianego przez trenera Jenkinsa. Jaren nie poprawia obrony Memphis tak mocno, jak robi to choćby Gobert i to w dużej mierze zasługa świetnego coachingu.

Mikal Bridges – 4.4 REB / 1.2 STL / 0.5 BLK / +0,3 Def EPM / -4,14 Def RTG Swing / Suns to 2. obrona ligi

Statystyki zarówno te zaawansowane, jak i „proste” nie wyglądają w przypadku Mikala najlepiej w porównaniu z pozostałymi kandydaturami, lecz ciężko nie docenić jego postawy po bronionej stronie parkietu. Mikal wydaje się kluczowym elementem defensywnej maszyny Monty’ego Williamsa i razem z Marcusem Smartem z Bostonu mają spore szanse na wyrwanie statuetki graczom podkoszowym. W ostatnim notowaniu na oficjalnej stronie NBA zajął trzecie miejsce w wyścigu. Mikal na parkiecie imponuje przede wszystkim defensywną wszechstronnością, a w tym sezonie potrafił ograniczyć zarówno Stepha Curry’ego (16% z gry), jak i Pascala Siakama (30% z gry), zawodników dysponujących tak różnymi atutami.

Marcus Smart – 4.0 REB / 1.7 STL / 0.3 BLK / +2,7 Def EPM / +0,87 Def RTG Swing / Celtics to najlepsza obrona ligi

Boston to kolejny zespół, który stworzył świetny defensywny system, a Marcus Smart i Robert Williams znajdują się w gronie faworytów do zdobycia nagrody. Kontuzja Williamsa raczej wyeliminowała go z tego wyścigu, a Smart walczy o przejście do historii ligi. Ostatnim guardem, który zdobył statuetkę najlepszego obrońcy NBA był Gary Payton w sezonie 1995-96. Smart na swoim Twitterze żartował zresztą, że wśród ligowych przepisów małym druczkiem dopisano notkę o tym, że obwodowi zawodnicy nie mają prawa otrzymać statuetki dla najlepszego obrońcy. To będzie rok Smarta?

Kto wygra?

Faworytów jest wielu, zresztą wśród omawianych wyżej zawodników nie zmieścił się choćby Draymond Green, którego kandydaturę eliminuje długa kontuzja oraz postawa Warriors w ostatnim czasie. Jeśli głosujący przychylniej spojrzą na zawodników obwodowych, to głównym faworytem wydaje się Marcus Smart. Jeśli statuetka znów trafi do podkoszowego, to ogromne szanse na drugie w karierze trofeum ma Giannis, a kurs 10.00 na Greka wygląda niezwykle zachęcająco.

Walka debiutantów

Tegoroczna klasa debiutantów od samego początku wiele wnosi na ligowe parkiety, a przez kontuzję Evana Mobleya walka o ROTY powinna być interesująca do samego końca. Evan Mobley oraz Scotie Barnes od samego początku swej kariery grają o Playoffs i są ważnymi elementami rotacji Cavaliers oraz Raptors, jednych z pozytywnych zaskoczeń tego sezonu. Obaj grają niezwykle dojrzale po obu stronach parkietu i imponują swoją uniwersalnością. Na ten moment wyraźnym faworytem jest Mobley.

W samej końcówce sezonu statuetkę skutecznie może zaatakować jeszcze Cade Cunningham, pierwszy numer tegorocznego draftu i nadzieja na udaną przyszłość Detroit Pistons. Cade opuścił początkowe mecze i obóz przedsezonowy, lecz od stycznia wygląda już zdecydowanie lepiej i kto wie, udana indywidualnie końcówka sezonu oraz uraz Mobleya mogą spowodować w tym wyścigu jeszcze pewne zmiany. Kurs 10.00 wart jest w tym wypadku ryzyka.