31.08.2024. - 08:39

Zagłębie Lubin – GKS Katowice: Czy „Miedziowi” odbiją się po porażkach?

Zagłębie Lubin po dwóch porażkach z rzędu w siódmej kolejce zmierzy się z beniaminkiem z Katowic. GKS, który nie przegrał od trzech spotkań może być trudnym rywalem dla „Miedziowych”. Będzie to również pierwsze ligowe starcie tych drużyn od 2015 roku. Spotkanie zespołów ze środka tabeli zaplanowano na 31 sierpnia (sobota) o godzinie 17:30.

TO WARTO WIEDZIEĆ, obstawiając ten mecz:

Zagłębie Lubin po sześciu meczach Ekstraklasy ma na swoim koncie zaledwie jedną wygraną. Podopieczni Waldemara Fornalika do tego bilansu dorzucili dwa remisy i trzy porażki.

GKS Katowice spisuje się z kolei nieco lepiej. Drużyna, która niedawno awansowała do piłkarskiej elity zanotowała 2 zwycięstwa, 2 remisy i tyle samo porażek.

Drużyny miały okazję zagrać przeciwko sobie w przedsezonowym meczu towarzyskim. Wówczas padł remis 1:1. Sparingi niewiele jednak oddają w porównaniu do walki o ligowe punkty.

W teorii lepszą formę prezentuje aktualnie GKS Katowice, jednak Zagłębie Lubin z pewnością będzie zdeterminowane, aby poprawić swój bilans po dwóch porażkach z rzędu (0:1 z Lechem Poznań i 0:1 z Piastem Gliwice).

Pod kątem bezpośredniej rywalizacji będzie to na pewno ciekawe spotkanie. Ostatni raz drużyny na szczeblu ligowym mierzyły się ze sobą w kwietniu 2015 roku. Wówczas Zagłębie Lubin odniosło wysokie zwycięstwo w Katowicach. „Miedziowi” pokonali wtedy GKS aż 5:0.

ŁYK STATYSTYKI: Ciężki okres dla Zagłębia Lubin

• Zagłębie Lubin bez wygranej od trzech meczów.

• Zagłębie Lubin nie zachowało czystego konta w trzech ostatnich spotkaniach.

• W 5/6 ostatnich meczów „Miedziowi” tracili bramkę jako pierwsi.

• W 6/7 ostatnich meczów Zagłębia Lubin padało mniej niż 2.5 gola.

• GKS Katowice nie przegrał od trzech spotkań.

• W 5/6 ostatnich meczów z udziałem beniaminka z Katowic sędziowie pokazywali mniej niż 4.5 kartki.

Z INNEJ BECZKI: Na papierze lepsze jest Zagłębie

Zagłębie Lubin zajmuje ósme miejsce w lidze pod względem wartości kadry według wycen portalu Transfermarkt.de. Podopieczni Waldemara Fornalika są warci 11,78 mln euro.

Średnia wartość rynkowa piłkarza z Lubina wynosi 421 tysięcy euro. Najwyżej wycenianym zawodnikiem „Miedziowych” jest Tomasz Pieńko, którego wartość opiewa na 1,5 mln euro.

Dla porównania GKS Katowice zajmuje czwarte miejsce od końca w lidze w tym zestawieniu. Wspomniane źródło wycenia kadrę beniaminka na 8,73 mln euro.

Z kolei średnia wartość rynkowa ich zawodników wynosi 273 tysiące euro. Najwięcej warty w zespole jest Mateusz Kowalczyk. Piłkarz wypożyczony z Broendby IF jest wyceniany na 700 tysięcy euro.

Wraz z końcem czerwca 2025 roku 20-latek ma wrócić do duńskiego klubu, który wykupił go w zeszłym roku z ŁKS-u Łódź.