29.01.2025. - 08:51

FC Barcelona - Atalanta: La Dea powalczy o przyklepanie awansu

W ostatniej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów zmierzą się dwie ekipy z czołowej ósemki. FC Barcelona podejmie u siebie Atalantę Bergamo, która wciąż walczy o zapewnienie sobie awansu do 1/8. Katalończycy są już pewni gry w tej fazie, ale niewiele wskazuje na to, żeby mogli odpuścić sobie to spotkanie. Jakim wynikiem zakończy się to hiszpańsko-włoskie starcie?

TO WARTO WIEDZIEĆ, obstawiając ten mecz:

FC Barcelona zajmuje aktualnie drugie miejsce w tabeli fazy ligowej Ligi Mistrzów. Podopieczni Hansiego Flicka w siedmiu spotkaniach zanotowali sześć zwycięstw i jedną porażkę. Daje im to łącznie 18 punktów przy bilansie bramkowym wynoszącym 26:11.

Atalanta Bergamo zajmuje z kolei siódmą lokatę i po siedmiu meczach ma na swoim koncie 14 punktów. Drużyna z Lombardii w tym czasie zanotowała cztery zwycięstwa, dwa remisy i porażkę, a ich bilans bramkowy wynosi 18:4.

Duma Katalonii wraz z Liverpoolem (1.) są już pewni gry w 1/8 Ligi Mistrzów. Atalanta wciąż musi udowodnić swoją wartość i zdobyć jakieś punkty, aby przybliżyć się do tego upragnionego celu.

ŁYK STATYSTYKI:

FC Barcelona nie przegrała od siedmiu spotkań z rzędu.
FC Barcelona nie zachowała czystego konta od pięciu meczów.
W 4/5 ostatnich spotkań z udziałem FC Barcelony padało więcej niż 2.5 bramki.
W pięciu ostatnich meczach z udziałem Barcy obie drużyny strzelały bramkę.
W 4/5 ostatnich spotkań z udziałem Dumy Katalonii wykonywano więcej niż 10.5 rzutów rożnych.
W 8/9 ostatnich spotkań z udziałem Atalanty pokazywano mniej niż 4.5 kartki.
W 8/10 ostatnich spotkań z udziałem ekipy z Bergamo wykonywano mniej niż 10.5 rzutów rożnych.

Z INNEJ BECZKI: Liczby grają na korzyść FC Barcelony

FC Barcelona w swojej historii jeszcze nie grała z ekipą Atalanty. Będzie to dla nich pierwsze takie starcie.

Duma Katalonii będzie jednak oczywistym faworytem tego starcia, co odnajduje swojej poparcie w liczbach z portalu transfermarkt.de.

Według wspomnianego źródła drużyna Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego jest wyceniana na nieco ponad miliard euro. Zaś Atalanta Bergamo jest warta 477,6 mln euro. Różnica jest więc ponad dwukrotna.

Wiemy jednak, że liczby nie zawsze grają, dlatego mamy nadzieję na wyrównane starcie pełne bramek.