25.10.2024. - 23:11

Real Madryt – FC Barcelona: Piłkarskie święto!

Już w tę sobotę w ramach 11 kolejki La Liga dojdzie do spotkania, na które czeka cały świat. Real Madryt gościć będzie drużynę Hansiego Flicka - FC Barcelonę. Obie drużyny już w tym tygodniu pokazały, że są w wyśmienitej formie, dominując swoich rywali w Lidze Mistrzów. Kto w sobotni wieczór będzie świętował wygraną, a kto będzie musiał obejść się smakiem zwycięstwa?

TO WARTO WIEDZIEĆ, obstawiając ten mecz:

• Real Madryt nie przegrał żadnego spotkania w tym sezonie

• FC Barcelona prowadzi w tabeli La Liga, a także jest liderem pod względem strzelonych bramek w tym sezonie. Piłkarze z Dumy Katalonii zdobyli w tym sezonie aż 33 bramki.

• W sobotnim spotkaniu nie wystąpią kontuzjowani w ostatnim spotkaniu Coutois i Rodrygo. Do kadry Barcelony wracają po kontuzji Gavi, Olmo i De Jong

• Real Madryt wygrał 4 z 5 oficjalnych spotkań przeciwko FC Barcelonie. Ostatni raz piłkarze Realu ulegli FC Barcelonie w marcu 2023 roku.

• W ostatnich latach podczas El Clasico bardzo rzadko padał remis. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce 18 grudnia 2019 roku – spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

• Obie drużyny w tym sezonie prezentują ofensywny futbol. Piłkarze FC Barcelony oddają średnio prawie 7,5 celnych strzałów na bramkę. Drużyna z Madrytu wypad w tej statystyce nieco gorzej, ponieważ oddają oni średnio 6,2 celnych strzałów podczas spotkania.

Madrycka twierdza

Real Madryt do sobotniego spotkania przystąpi w roli gospodarza, w roli, w której czuje się perfekcyjnie. Królewscy w tym sezonie rozegrali na Santiago Bernabeu 5 spotkań ligowych oraz 2 spotkania w ramach Champions League i wszystkie zakończyły się zwycięstwem. Bilans bramek w meczach rozgrywanych u siebie w obu rozgrywkach jest wyraźnie dodatni i w La Liga wynosi 14:3, a w Lidze Mistrzów 8:3. W ubiegły wtorek dotkliwie przekonała się o tym Borussia Dortmund, która pomimo prowadzenia 2:0 po pierwszej połowie przegrała spotkanie aż 5:1. Spotkanie w ramach 11 kolejki będzie pierwszym „El Clasico" dla letniego nabytku królewskich – Kyliana Mbappe. Francuz w obecnym sezonie nie prezentuję jeszcze szczytu swoich umiejętności i po 11 kolejkach zajmuję 2. miejsce w kwalifikacji króla strzelców, tuż za Robertem Lewandowskim, do którego traci 6 trafień.

Do sobotniego spotkania piłkarze z Madrytu nie przystąpią w pełnym, najmocniejszym składzie. Ze względu na urazy odniesione w ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów, jedeno z najważniejszych spotkań w sezonie będą musieli opuścić Thibaut Courtois oraz Rodrygo.

Maszyna Flicka pokona Real?

FC Barcelona na obecnym etapie rozgrywek zajmuję fotel lidera La Liga i rozgrywa fenomenalny sezon. Zasługa w głównej mierze należy się trenerowi drużyny z Katalonii – Hansiemu Flickowi, który po przejęciu drużyny z Katalonii odmienił jej styl i wielu zawodników. Po 10 kolejkach drużyna FC Barcelony ma na swoim koncie 27 punktów i aż 33 bramek strzelonych, co daję średnią ponad 3 goli na mecz. Fenomenalną formę strzelecką prezentuje cała formacja ofensywna „Dumy Katalonii”, na czele z Robertem Lewandowskim, który przewodzi w kwalifikacji króla strzelców. Do sobotniego spotkania piłkarze Barcelony przystąpią pełni optymizmu i chęci gry ofensywnej, co pokazali w środowym spotkaniu, w którym pokonali drużynę Bayernu Monachium aż 4:1. Kolejnym pozytywnym aspektem dla kibiców Barcelony może być fakt, że kadra meczowa, którą do dyspozycji ma Hansi Flick jest coraz większa. Po dłuższej przerwie, spowodowanej kontuzją powracają Gavi, Dani Olmo i Frankie de Jong, którzy będą w pełni dysponowani aby zacząć to spotkanie od 1 minuty.

Z INNEJ BECZKI: Historia El Clasico

Pierwsze ligowe starcie pomiędzy tymi drużynami miało miejsce 1928 roku, w którym to Real Madryt pokonał w stolicy Katalonii FC Barcelonę 2:1. Od tamtego czasu drużyny te mierzyły się ze sobą aż 257 razy. Pomimo rozegrania tylu spotkań bilans zwycięstw jest bardzo zbliżony - Real Madryt wygrał 107 razy, 51 razy padł remis i 100 razy to drużyna FC Barcelony wychodziła zwycięsko z tego spotkania. Najwyższy wynik padł w 1943, kiedy to w Pucharze Króla Real Madryt pokonał FC Barcelonę aż 11:1. Strzelcem z największa ilością bramek podczas El Clasico jest Lionel Messi - Argentyńczyk pokonywał bramkarza Realu aż 26 razy.